Popsuliśmy święta ekipie z Lwówka. Mawit Lwówek-Wielkopolska Komorniki

Doskonały prezent sprawiliśmy sobie i kibicom wygrywając w sobotę z kolejnym silnym przeciwnikiem. Święta zepsuliśmy ekipie Mawitu Lwówek ogrywając ich we Lwówku 3:0.
Pierwsza połowa obfitowała w ataki jednego jak i drugiego zespołu chociaż groźniejsze strzały i ich liczebność była po stronie gospodarzy. Sporo strzelali napastnicy jak i pomocnicy miejscowych lecz nie do pokonania był tego dnia Andrzej Kiciński. Obrona mimo kilku błędów grała poprawnie i stanowiła monolit co mocno utrudniało grę gospodarzom. Bramka w pierwszej połowie padła z rzutu karnego. Obrońca Mawitu niefortunnie zagrał ręką w polu karnym a sędzia podyktował jedenastkę. Tą sytuację w 35 min. doskonale wykorzystał Szymon Wojciechowski i do przerwy prowadziliśmy 1:0.
Druga połowa to zdecydowane ataki Lwówka którzy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do zmiany wyniku. Zostali za to skarceni w 65 minucie przez Adama Łyska który pozostawiony bez opieki w okolicach pola karnego płaskim strzałem przy słupku zdobył dla nas drugą bramkę. Graczom z Lwówka było już wszystko jedno i po wymianie kilku graczy zaciekle atakowali bramkę Kicińskiego.
Wprowadzony tuż przed końcem spotkania Waskowski Maciej w 90 minucie dobił gospodarzy. Piłkę na 7 metrze otrzymaną od kolegi uderzył po ziemi i tym samym zdobył dla nas trzeciego gola.
Arbiter spotkania gry już nie wznowił i Wielkopolska Komorniki odniosła już drugie zwycięstwo na wyjeździe pokonując kolejny silny zespół z czołówki tabeli.

Mawit Lwówek – Wielkopolska Komorniki 0:3
Wielkopolska: Kiciński, Waskowski Marcin, Wojciechowski, Soboczyński, Plewa P, Brych (68′ Becker), Błaszczyk (87′ Waskowski Maciej), Wasilewski(89′ Drgas), Plewa A, Łysek, Degórski.
Bramki: 35′ Wojciechowski(karny), 65′ Łysek, 90′ Waskowski Maciej,
Żółta kartka: Wasilewski.

Za tydzień w niedzielę kolejne ważne spotkanie tym razem podejmować w Komornikach przy Jeziornej będziemy trzecią drużynę naszej grupy Concordię Murowana Goślina.

Komentowanie jest wyłączone.