Pierwszy Zespół bez punktów z dalekiej wyprawy do Kębłowa

Na komplet punktów w Kębłowie liczyli zawodnicy Seniorów i trzeba przyznać, że przez 60 min tego spotkania wyglądało to bardzo dobrze. W 6 minucie faulowany w polu karnym Dębu był Dawid Jakubiak i sędzia bez wahania wskazał na “11”. Pewnym strzelcem był Marcin Popiół.
Wielkopolska pewnie kontrolowała wydarzenia na boisku, lecz ponownie szwankowała skuteczność i zamiast prowadzić 2-0 to jeden z nielicznych wypadów gospodarzy zakończył się golem na 1-1. Wynik ten po 45 minutach nie oddawał obrazu z placu gry.
Druga część spotkania rozpoczęła się bardzo dobrze dla Wielkopolski, bo już w 48 minucie Marcin Popiół idealnie zagrał do Dawida Jakubiaka który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą gospodarzy i w sytuacji “sam na sam” dał prowadzenie naszemu zespołowi 2-1.
W 51 minucie prowadzenie podwyższył Hubert Chełmiński (pierwsza bramka po kontuzji), który wykorzystał podanie Bartosza Stefaniaka. Do 60 minuty Wielkopolska miała jeszcze dwie bardzo dobre sytuacje na 4-1, lecz ponownie zabrakło zimnej krwi pod bramką przeciwnika. Od 61 minuty Wielkopolska przestała grać… a gospodarze zaczęli się rozkręcać i już w 61 minucie było 3-2, a trzy minuty później 3-3. W 84 minucie kolejnego gola zdobywają gospodarze i mimo ambitej postawy Wielkopolski w ostatnich minutach, która dążyła do wyrównania to w 96 minucie decydujący cios wyprowadzili zawodnicy Dębu Kębłowa i przypieczętowali zwycięstwo 5-3.

Dąb Kębłowo 5:3 Wielkopolska Komorniki

0-1 6 min. Marcin Popiół (karny)
1-1 39 min. Dąb Kębłowo
1-2 48 min. Dawid Jakubiak as Marcin Popiół
1-3 51 min. Hubert Chełmiński as Bartosz Stefaniak
2-3 61 min. Dąb Kębłowo
3-3 64 min. Dąb Kębłowo
4-3 83 min, Dąb Kębłowo
5-3 96 min. Dąb Kębłowo

Skład Wielkopolski: Maksymilian Suwiczak – Kacper Wilczyński, Bartosz Stefaniak, Mikołaj Fręśko, Marcin Depczyński (kapitan) – Dawid Jakubiak, Karol Plenzler, Filip Nowicki, Marcin Popiół, Hubert Chełmiński- Mateusz Wiśniewski, Mikołaj Nowak, Stephan Shchurko, Aleksander Deckert, Jakub Ignasiak, Michał Kaczmarek.


Razem wygrywamy, razem przegrywamy, jesteśmy Wielkopolska Komorniki!

Komentowanie jest wyłączone.