Pierwszy Zespół – podział punktów w Pniewach

W przed ostatniej kolejce rundy jesiennej Red-Box V Ligi Pierwszy Zespół Wielkopolski Komorniki rozegrał mecz w Pniewach z miejscowym Sokołem. Początek meczu był bardzo wyrównany, obie drużyny trochę obawiały się zagrać odważniej, żeby nie stracić bramki. Taki stan utrzymał się do 30 minuty kiedy to pomocnik gospodarzy uruchomił napastnika Sokoła a ten będąc oko w oko z Olkiem Nowaczkiem dał Sokołowi prowadzenie 1-0.
W 39 minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie na 2-0. Ponownie stracona z rzutu rożnego pokazuje, że mamy problem z tym elementem gry. Jakby nieszczęść było mało to jeszcze w 43 minucie Jakub Ignasiak otrzymał drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną i było wiadomo że cała drugą część meczu będziemy grać w 10.

Po przerwie na boisku melduje się Dawid Jurga i jak się później okazało było to wejście „smoka”. Już w 49 minucie Mikołaj Łoniewski otrzymał ładne podanie od Łukasza Wojciechowskiego i strzałem z przed pola karnego zdobył bramkę na 2-1.
W 53 minucie Wielkopolska poszła za ciosem, tym razem w roli podającego Mikołaj Łoniewski a strzelcem bramki na 2-2 był Dawid Jurga. Z każdą następną minutą było widać że Wielkopolska mimo gry w osłabieniu będzie walczyć o zwycięstwo.
Bardzo ambitna gra naszych zawodników została nagrodzona w 74 minucie. Najpierw Mikołaj Łoniewski przedarł się prawą stroną boiska i oddał mocny strzał z którym poradził sobie bramkarz Sokoła ale wobec dobitki Dawida Jurgi był już bezradny. W 78 minucie w pole karne gospodarzy wbiegł Szymon Rożek, który ewidentnie został kopnięty przez obrońcę Sokoła i kiedy wszyscy łącznie z zawodnikami gospodarzy czekali na gwizdek sędziego ten – niebędący w tym dniu w najlepszej formie – ocenił to inaczej. W 88 minucie jedna z nielicznych wizyt Sokoła w drugiej połowie w naszymi polu karnym niestety zakończyła się sukcesem i wynik był 3-3.
Do największej kontrowersji doszło jednak w 92 minucie. Mateusz Wiśniewski posłał z 20 metrów potężną bombę na bramkę Sokoła, tam błąd popełnił bramkarz Sokoła który odbił piłkę przed siebie, do piłki jako pierwszy dopadł Mikołaj Łoniewski i zdobył bramkę na 4-3. Sędzia główny wskazał na środek boiska, lecz po 20 sekundach zmienił swoją decyzję i wykombinował, że był spalony. Mimo protestów naszej drużyny wynik już się nie zmienił.

Wielkie brawa dla naszej drużyny za drugą część meczu, bo grając tyle minut w osłabieniu byli wstanie zdominować przeciwnika a do tego zdobyć 3 bramki. Barwo Panowie!!!
Jeszcze jedno słowo co do poziomu prezentowanego przez trójkę sędziowską… Dramat.

Sokół Pniewy – Wielkopolska Komorniki 3-3

1-0 30 min. Sokół
2-0 39 min. Sokół
2-1 49 min. Mikołaj Łoniewski as. Łukasz Wojciechowski
2-2 53 min. Dawid Jurga as. Mikołaj Łoniewski
2-3 74 min. Dawid Jurga as. Mikołaj Łoniewski
3-3 89 min. Sokół

Skład Wielkopolski: Aleksander Nowaczek – Jakub Ignasiak (kapitan) , Bartosz Stefaniak, Marcin Grabarz, Michał Ratajski- Kacper Wilczyński, Szymon Rożek, Mikołaj Kania, Maciej Kaczmarkiewicz, Mikołaj Łoniewski – Marcin Ogrodowczyk, Mateusz Wiśniewski, Stephan Shchurko, Łukasz Wojciechowski, Dawid Jurga, Aleksander Deckert.

Komentowanie jest wyłączone.