W ostatnim meczu poznańskiej klasy okręgowej Wielkopolska Komorniki podejmowała lidera i zarazem drużynę która awansowała do ligi międzyokręgowej Czarnych Czarniejewo. Mecz dobrze zaczęli goście i już w 2 minucie wyszli na prowadzenie.
Z każdą kolejną minutą to Wielkopolska stwarzała sobie coraz lepsze sytuacje i w 15 min. Adam Baranowski doprowadził do wyrównania. Mimo kilku dobrych okazji do zdobycia gola pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-1.
To co wydarzyło się w drugiej połowie kibice zgromadzeni przy Jeziornej zapamiętają na bardzo długo. Najpierw na prowadzenie wyszła Wielkopolska po bramce Mateusza Fabisza, lecz już 2 minuty później był remis 2-2.
W 60 minucie ponownie Wielkopolska objęła prowadzenie po bramce Marcina Depczyńskiego i ponownie gospodarze nie cieszyli się długo z prowadzenia bo goście w 64 min. doprowadzili do wyrównania 3-3.
W 70 minucie popisową akcje rozegrał Marcin Depczyński z Frankiem Siwkiem i ponownie gospodarze objęli prowadzenie, lecz goście bardzo szybko strzelili bramkę na 4 -4.
Ostatnie minuty to akcja za akcję i Czarni zdobywają gola na 5-4, lecz i tym razem Wielkopolska za sprawą Huberta Chełmińskiego wyrównuje wynik spotkania na 5-5 i kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów – goście wyprowadzili kontrę która dała im 3 pkt.
Razem wygrywamy, razem przegrywamy, jesteśmy Wielkopolska Komorniki!
Wielkopolska Komorniki – Czarni Czarniejewo 5-6