Dobra gra lecz punktów brak…

W sobotnie popołudnie pierwszy zespół Wielkopolski Komorniki podejmował zespół Juna-Trans Stare Oborzyska. Pierwsza część meczu była wyrównana i niestety bramka samobójcza gospodarzy dała prowadzenie zespołowi gości.
Początek drugiej części to kilka niewykorzystanych okazji Wielkopolski. Stare porzekadło piłkarskie – “niewykorzystane okazje się mszczą” – sprawdziło się tego dnia przy Jeziornej. Goście przeprowadzili skuteczną kontrę i prowadzili już 2-0.
Wielkopolska po stracie drugiej bramki mocno wzięła się do “roboty” i w 75 minucie było już 2-2. Kiedy wydawało się, że gospodarze strzelą zwycięska bramkę to goście wyprowadzili skuteczną kontrę którą zapewniła im trzy punkty.
Należy pochwalić trójkę sędziowską która tego dnia była najlepsza na boisku przy Jeziornej. Brawo, takiego sędziowania właśnie chcemy.

Zagraliśmy w składzie: Aleksander Nowaczek, Marcin Depczyński, Arkadiusz Jopek, Rafał Urbański, Jakub Ignasiak, Jakub Gostyński, Franciszek Siwek, Mateusz Wiśniewski, Hubert Chełmiński, Aleksander Deckert, Mateusz Fabisz, Mikołaj Nowak, Maciej Polaczyk, Cezary Janczewski, Mateusz Muszyński, Stepan Shchurko.

Razem wygrywamy, razem przegrywamy jesteśmy Wielkopolska Komorniki!
Wielkopolska Komorniki 2:3 Juna-Trans Stare Oborzyska

Zobacz 50 innych zdjęć z tego spotkania na LKS Wielkopolska Komorniki

Komentowanie jest wyłączone.